Hushme - maska do rozmów rodem z filmu w klimatach sci-fi
Co jakiś czas w świecie technologii wyłaniają się kolejni wizjonerzy ze swoimi szalonymi wynalazkami. Czasami są to absurdalne, nie mogące od początku działać potworki, a innym razem gadżety, których brak w obecnych czasach jest niewyobrażalny. Powstanie portali takich jak Kickstarter, które pozwalają na zbiórkę funduszy, znacznie zwiększyło ilość pojawiających się nowinek. Niestety czasami są to zwykli oszuści. Dzisiaj pochylimy się nad kolejnym z projektów, który wygląda niczym wyjęty rodem z filmu sci-fi. Mowa o masce Hushme mającej za zadanie ułatwienie prowadzenia rozmów w miejscach publicznych. Wycisza ona głos tak by nie przeszkadzać reszcie zgromadzonych osób, acz nie odbijać się negatywnie na konwersacji.
Standardowa cena Hushme to 189 dolarów, czyli około 730 złotych. Jednak pierwsze osoby mogą dostać urządzenie znacznie taniej.
Pomysł na Hushme narodził się na Ukrainie we wrześniu 2015 roku, dokładniej w jednej z Ukraińskich kawiarni. To właśnie wtedy trójka znajomych kolejny raz zauważyła, jak trudno prowadzić rozmowy przez telefon czy internet w miejscach publicznych, tak by nie przeszkadzać innym. Niedługo później Ukraińcy nawiązali współpracę z zespołem ARTKB i już w maju 2016 gotowy był pełen projekt, zaś w grudniu działający prototyp. Na początku tego roku pokazywany był na targach CES 2017 w Las Vegas czy wystawie Wearable Technology Show, a kilka dni temu wystartowała zbiórka na Kickstarterze, czyli popularnym serwisie crowfundingowym.
Dr Ząber Sentry - sukces polskiej obudowy wielkości konsoli
Hushme to bezprzewodowa maska na twarz, która ma za zadanie wygłuszać to co mówimy przed otoczeniem, bez wpływania na odbiór mowy przez odbiorcę końcowego. Urządzenie składa się ze słuchawek dousznych, dwóch wbudowanych mikrofonów i czterech głośników. Całość zamknięta jest wraz z autorską płytką drukowaną w niewielkiej, czarnej lub białej obudowie z zestawem gumek i welurowych poduszek. ładowanie odbywa się poprzez złącze micro USB. Husme pracować może w dwóch trybach - pasywnym i aktywnym. Pierwszy z nich po prostu tłumi dźwięki, drugi zaś dodatkowo emituje jeden z wybranych motywów dźwiękowych (te ustawiane będą przez dedykowaną aplikację lub dogrywane przez użytkownika). W zestawie prócz maski znajdziemy zapasowe pady oraz przewód zasilający i mini jack 3,5 cala. Standardowa cena urządzenia to 189 dolarów, czyli około 730 złotych. Jednak pierwsze osoby, które wspomogą zbiórkę mogą dostać je znacznie taniej za 129 dolarów, czyli około 500 złotych.
Strona zbiórki Hushme na Kickstarterze
Do finalizacji ambitnego założenia potrzeba 70 tysięcy dolarów, a zbiórka trwa do 9 czerwca 2017. W momencie pisania tekstu Hushme zebrało już niespełna 21 tysięcy dolarów od 137 wpłacających. Moim zdaniem całość wygląda niczym żywcem wyjęta z cyberpunkowych klimatów, co niekoniecznie musi być złe - kwestia przyzwyczajenia. Martwi tylko fakt ukrywania tak wielu szczegółów - czas pracy urządzenia, jego waga czy chociażby jakość samej rozmowy oraz skuteczność jej wygłuszania. Mimo wszystko, nawet jeśli pomysł nie chwyci z dnia na dzień, życzę firmie jak najlepiej. To zawsze krok na przód w technologicznym świecie, a sam dobrze wiem jak prowadzenie rozmów w miejscach publicznych może być problematyczne. A co wy sądzicie o Hushme? Kit i oszustwo, czy może jednak hit, który znajdzie swoją niszę?
Powiązane publikacje

Od Project Aura do Google Beam, czyli innowacje AI i rozszerzonej rzeczywistości na konferencji Google I/O 2025
5
PocketBook Verse Lite - budżetowy czytnik e-booków z ekranem E Ink Carta. Sprawdź, czy warto się nim zainteresować
13
Nintendo Switch 2 rozczaruje w trybie mobilnym? Specyfikacja układu Nvidia T239 i wydajność w trybach docked/undocked
48
Valve rozszerza program Deck Verified, wprowadzając nowe oznaczenia zgodności SteamOS także dla innych urządzeń
28